Dziecko
Wpisany przez Elżbieta Długosz   

Psychologia udowodniła, że na całe nasze życie najmocniej wpływa dzieciństwo.Dla nikogo nie jest dzisiaj odkryciem stwierdzenie, że w dzieciństwie każdego człowieka mają miejsca zdarzenia, które są źródłem naszych życiowych problemów. Wydarzenia z dzieciństwa jako jeden z bardzo istotnych czynników kształtują naszą zdolność do bycia szczęśliwym. Ludzie, którzy dostali w tym czasie dużo dobrego od dorosłych, byli otoczeni serdeczna troską, czułością, mają bardziej satysfakcjonujące życie. Z kochanego dziecka rozwija się kochający dorosły. Jeżeli w dzieciństwie dominowało odrzucenie, krytyka, brak akceptacji, brak miłości, to niekochane dziecko staje się dorosłym któremu trudno kochać, dawać i odbierać miłość.

Kochane lub niekochane dziecko jest w nas. Psychologowie podkreślają, że musimy odkryć to nasze wewnętrzne dziecko, wejść z nim w kontakt, zatroszczyć się o nie. Dziecko w nas po prostu wie, że najważniejsze na świecie są miłość, prawda, wolność. A za tymi wartościami tak bardzo tęsknimy jako dorośli. Odkrywanie wewnętrznego dziecka wydaje się więc być koniecznością, bez której szczęśliwe życie wydaje się niemożliwe. Drogę na której dokonuje się odkrycie dziecka w nas John Bradshaw nazwał „powrotem do domu”. Ale nie po to, by rozliczać, oskarżać, potępiać, oceniać ale po to by objąć nasze wewnętrzne dziecko i dać mu wszystko to, czego naprawdę potrzebowało i za czym tęskniło.

Każdy z nas nawet jeśli niczego nie dostał, gdy sięgnie głęboko w siebie odkryje za ma dużo do dania. Z naszego serca można czerpać do woli. Im więcej się z niego daje tym więcej jest do dania.