Zrozumieć autyzm…

Autyzm jest zaburzeniem neurorozwojowym, wpływającym całościowo na rozwój i funkcjonowanie osoby. Przyczyny autyzmu nie są w pełni znane – wpływ mają zarówno czynniki genetyczne, jak i środowiskowe. Przyczyną nie jest ani zaniedbanie ze strony rodziców, ani błędy wychowawcze. ONZ uznało autyzm za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowotnych świata obok raka, cukrzycy i AIDS. Obecnie wyróżnia się różnorodne formy kliniczne, które łącznie określa się jako całościowe zaburzenia rozwojowe (CZR) lub zaburzenia ze spektrum autyzmu (ang. ASD – Autism Specrum Disorders).

Objawy zaburzeń autyzmu dotyczą trzech głównych obszarów rozwoju:

  • Relacji społecznych;
  • Komunikacji;
  • Wyobraźni.

Wiele osób z ASD wykazuje nadwrażliwość lub ograniczone reakcje na bodźce dotykowe, bólowe, słuchowe, wzrokowe i zapachowe.

Autyzm jest najpoważniejszym i najczęściej diagnozowanym zaburzeniem rozwojowym. Wybrałam ten temat, aby czytelnik mógł doświadczyć spotkania z osobą ,,Taką samą jak my, ale patrzącą na świat w inny sposób’’. Codzienne zmierzanie się z autyzmem wymaga walki z niepełnosprawnością, wynikającą z wielu zakłóceń w prawidłowym funkcjonowaniu oraz przezwyciężania własnych trudności rodziców i terapeutów. Należy pamiętać, że nie tylko dziecko/osoba dorosła z autyzmem jest poddana terapii. Owej terapii poddawani są wszyscy ci, którzy uczestniczą w życiu, w rozwoju osoby z autyzmem.

Jestem pedagogiem. Pracuję w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej od 5 lat. Na początku swojej pracy nie wiedziałam nic na temat autyzmu, co to jest, jak powstaje, ile może mieć objawów. Zachowania dzieci z ASD były dla mnie czymś nowym, czymś dziwnym. Zrozumiałam wtedy, że jak najszybciej muszę się czegoś więcej dowiedzieć o autyzmie. Zaczęłam szukać szkoleń, dzięki którym mogłam wzbogacać swoją wiedzę na temat tego zaburzenia. Uczestniczyłam w wielu kursach i szkoleniach nt. autyzmu. Bardzo chwalę sobie szkolenia prowadzone przez Stowarzyszenie ,,Dalej Razem’’ w Zielonej Górze, chętnie wracam tam, aby dowiedzieć się czegoś nowego z zakresu prowadzenia terapii z osobami z ASD.

Początki mojej pracy nie były łatwe. Musiałam nauczyć się, jak komunikować się z dzieckiem z ASD, jak zachęcić go do współpracy, jakimi metodami i technikami pracować.

Należy pamiętać, że rozpoznanie autyzmu wiąże się z ogromnymi kosztami emocjonalnymi rodziców zdiagnozowanych dzieci. Często zadają sobie oni pytanie ,,dlaczego’’?, poszukują skutecznej terapii, która mogłaby pomóc ,,wyleczyć autyzm’’. Na rynku jest oferowanych wiele usług terapeutycznych, ale nie wszystkie przynoszą oczekiwane rezultaty. Formami pomocy, poprawiającymi jakość życia autystów jest terapia Metodą Krakowską oraz terapia behawioralna.

„Metoda Krakowska” – jest systemem, czyli spójną całością zbudowaną z zespołu elementów wzajemnie powiązanych w relacje, realizujących zadanie nadrzędne (budowanie sytemu językowego) w zbiorze działań stymulujących rozwój wszystkich funkcji poznawczych. Należy pamiętać, że Metoda Krakowska nie jest symultaniczno-sekwencyjną nauką czytania. Nauka czytania jest jednym z elementów całej metody stymulującej rozwój dziecka, tak by mogło ono nie tylko rozumieć świat, ale przede wszystkim mówić o nim i o swoich doznaniach”[1].

Terapia behawioralna – celem terapii behawioralnej jest modyfikowanie aktualnie występujących objawów czy problemowych zachowań. Metody stosowane w terapii behawioralnej są oparte na różnych technikach uczenia. „Stosowanie metod behawioralnych jest jak pieczenie szarlotki: musimy trzymać się przepisu, by wyszło właśnie takie ciasto, ale ilość cukru, cynamonu oraz czas pieczenia wymagają już eksperymentowania”[2].

W swojej pracy wykorzystuję elementy z obu tych terapii. W pracy niezbędne są dla mnie i dla dziecka pomoce edukacyjne (wiele z nim zakupionych w Stowarzyszeniu ,,Dalej Razem’’). Warto podkreślić, że nie wszystkie ćwiczenia będą pasowały do każdego dziecka. Wymagają one modyfikacji, dostosowania do możliwości dziecka. Każdy autysta jest inny, każdy patrzy na świat innymi oczyma, każdy ma inną wyobraźnię.

Przykładowy program terapii:

  • słuchanie wypowiedzi językowych programu ,,Słucham i uczę się mówić. Samogłoski i wykrzyknienia. Wyrażenia dźwiękonaśladowcze, Sylaby i rzeczowniki’’ (codziennie na słuchawkach 20 minut, w domu);
  • ćwiczenia słuchowe (odczytywanie sylab i pokazywanie obrazków w książeczce ,,Kocham czytać’’);
  • naśladowanie sekwencji ruchowych;
  • segregowanie elementów według kształtu, koloru, wielkości;
  • dopasowywanie obrazków (taki sam do takiego samego);
  • ćwiczenia analizy i syntezy wzrokowej;
  • ćwiczenia szeregów i sekwencji (ćwiczenia lewopółkulowe);
  • nauka wykonywania poleceń, np. daj kota;
  • ćwiczenia gestu wskazywania palcem;
  • ćwiczenia utrzymywania kontaktu wzrokowego (podążanie wzrokiem za elementem, patrzenie na twarz);
  • ćwiczenia kategoryzacji;
  • ćwiczenie naśladownictwa;
  • ćwiczenia usprawniające sprawność manualną ręki dominującej;
  • ćwiczenia motoryki dużej;
  • nauka zawodów;
  • zakupy – rozpoznawanie oraz przyporządkowanie produktów do właściwych sklepów;
  • pomieszczenia – rozpoznawanie pomieszczeń znajdujących się w domu oraz ich elementów poprzez przyporządkowanie odpowiednich obrazków do plansz;
  • kształtowanie umiejętności komunikacyjnych – wymiana.

Ponadto, aby zmotywować dziecko do współpracy stosuję wybór nagrody. Wybór prawidłowej nagrody jest odpowiednim elementem, który wpływa na skuteczną terapię. Nagroda jest wzmocnieniem i pomaga w osiągnięciu zaplanowanego celu. Na początku terapii wprowadzam każdemu dziecku żetonowy system wzmocnień, dzięki któremu mogę natychmiast nagradzać pożądane zachowanie dziecka poprzez dostarczenie żetonu – punktu.

Z uwagi na to, że często zadanie jakie proponuje się podopiecznym są dla nich za trudne, w moim programie terapeutycznym zawsze znajdują się podpowiedzi. Są one dostarczane w początkowej fazie terapii i mają na celu pomóc dziecku w udzieleniu prawidłowej odpowiedzi. Należy jednak pamiętać, że podpowiedzi muszą być wygaszane, aby dziecko się od nich nie uzależniło, ale potrafiło samodzielnie wykonać zadanie, bez najmniejszej podpowiedzi ze stronny terapeuty.

To czy zaplanowane wcześniej działania terapeutyczne przyniosą efekty, zależy od motywacji, odpowiednich podpowiedzi oraz prawidłowo zaplanowanego konspektu terapii. Rodzaj zajęć i stopień trudności musi być dobierany indywidualnie dla każdego dziecka. Zawsze terapię rozpoczynam od zadań łatwiejszych, tak by dziecko miało szansę na szybkie odniesienie sukcesu. Jeżeli chodzi o wprowadzenie trudniejszych zadań, należy pamiętać, że możemy to zrobić dopiero wtedy, gdy dziecko samodzielnie wykona prostsze ćwiczenie.

W swojej pracy wykorzystuję też plany aktywności. Służą mi do tego często zdjęcia, które są wskaźnikiem do wykonania określonej czynności przez dziecko. Plany aktywności bardzo pomagają w terapii osób z ASD.

Systematycznie i prawidłowo prowadzona terapia na pewno przyniesie efekty. W swojej pracy obserwuję te zmiany, z których za każdym razem się cieszę i zawsze gratuluję dziecku oraz go wzmacniam za osiągnięty sukces.

Warto pamiętać, że praca z osobami ze spektrum autyzmu nie jest łatwa, wymaga czasu, cierpliwości i rozumienia tego zaburzenia.

Opracowanie: pedagog – mgr Roksana Nakonechnyy


[1] J.Cieszyńska-Rożek, ,,Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci’’, Wyd. Omega Stage Systems-Jędrzej Cieszyński, Kraków 2013, str. 274

[2] A.Kołakowski, A.Pisula, ,,Sposób na trudne dziecko’’, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Sp. z o.o., Sopot 2018, str. 12